wtorek, 3 września 2019

Kluczowy był bardzo atrakcyjny katalog z ciekawymi projektami

          

          
          Pan Maciej i Pani Sylwia, bardzo sympatyczni klienci z Warszawy, którym  przekazaliśmy piękny dom Blanka 4 (wersja bez garażu) w 2016 roku.

           Co Pana przekonało do wyboru firmy ES spośród podobnych firm na rynku?
Kluczowy był bardzo atrakcyjny katalog z ciekawymi projektami. Znaleźliśmy tam spory wybór niedużych i niedrogich domów, gdyż taki chcieliśmy wybudować. Drugim argumentem była kompleksowość oferowanych usług, wraz z wyszukaniem i sprawdzeniem prawnym działki, zorganizowaniem pomocy doradcy w udzieleniu kredytu oraz całą „papierkową robotą”. Musieliśmy tylko wystawić pełnomocnictwa i firma ES zajęła się całą procedurą uzyskania pozwolenia na budowę. Ważnym argumentem była także praktycznie całkowita obsługa budowy przez ES – nie musieliśmy martwić się o umawianie elektryków, hydraulików, czy innych fachowców – wszystko, poza zewnętrznymi przyłączami, było po stronie firmy.
Jakie były Pana założenia w związku z budową domu? Czy ES sprostał tym założeniom?    
Chodziło nam głównie o bezproblemowość budowy. W związku z tym, że oboje pracujemy i podczas budowy mieliśmy już jedno dziecko, a drugie w drodze, nie mieliśmy zbyt dużo czasu i możliwości na rozwiązywanie wszystkich zagadnień związanych z całą procedurą urzędową i budowlaną. Zależało nam także na tempie budowy, bo w związku z naszą sytuacją finansową, podczas budowy musieliśmy mieszkać u rodziny, co nie było sytuacją do końca komfortową. Dodatkowo starsze dziecko zbliżało się do wieku szkolnego i zależało nam na tym, żeby już od początku pierwszej klasy mieszkać w pobliżu szkoły. Cały proces formalny załatwiony był bezproblemowo, praktycznie bez naszego udziału (poza pełnomocnictwami i podpisami) w najszybszym możliwym tempie. Mimo tego, że zdecydowaliśmy się zakupić działkę znalezioną przez nas samodzielnie – przedstawiciele ES sprawdzili stan prawny działki i czy nadaje się ona do wybudowania wybranego przez nas domu.
Jakie były Pana wyobrażenia o realizacji projektu budowy domu ES, i jak one wypadły w konfrontacji z rzeczywistością? 
Z racji wcześniejszych doświadczeń w rodzinie związanych z budową kilku domów wiedzieliśmy, że podczas budowy można spodziewać się dosłownie wszystkiego. Nigdy nie wiadomo, czy podczas kopania fundamentów nie znajdziemy jakichś przeszkód w ziemi, lub nie zdarzy się jakaś inna, nieprzewidziana przygoda. Przed tym nie uchroni nas nic. Z punktu widzenia klienta tego typu firmy bardzo istotna była znowu kompleksowość oferowanej przez ES usługi – większość napotkanych problemów była przez nich rozwiązywana i nie musieliśmy martwić się o ich załatwienie.
Należy Pan do grupy bardzo wymagających klientów ES? Czym to się objawiało, i czy ES sprostał Pana wysokim oczekiwaniom?
Należę do osób, które zawsze starają się dowiedzieć więcej, żeby m.in. zrozumieć na czym polegają np. problemy pojawiające się podczas budowy. Jestem więc klientem, który zadaje trudne pytania i wymaga właściwych odpowiedzi. Wszystkie sytuacje, które zdarzały się podczas współpracy z ES rozwiązywane były w sposób właściwy i nie pozostawiający żadnych wątpliwości. Byliśmy z tego bardzo zadowoleni.
Zaprosił Pan do współpracy osobę spoza pracowników ES? Czym zajmowała się ta osoba oraz jak oceniła pracę ES? 

Zdecydowaliśmy się na powołanie Inspektora budowy, z racji tego, że mamy znajomego rodziny posiadającego wymagane uprawnienia oraz obszerne doświadczenie budowlane. Dodatkowo akurat pracował niedaleko naszego domu, więc bardzo często odwiedzał plac budowy. Pracę ekipy budowlanej ES nasz Inspektor oceniał bardzo dobrze. Nie miał żadnych zastrzeżeń co do prac budowlanych i był bardzo pozytywnie zaskoczony jakością wykonywanych robót.